Tłumaczenia tekstów a RODO
Każdy, kto pracuje z klientem i wykonuje zlecenia dla określonych osób, jest zobowiązany do zachowania najwyższej staranności, zwłaszcza jeśli chodzi o dane osobowe. Potrzeba ta jest aktualna także dlatego, że od 2018 roku w Polsce weszło w życie specjalne rozporządzenie, powszechnie znane jako RODO. Co warto wiedzieć o tym rozporządzeniu? I jak jego przyjęcie wpłynęło na pracę tłumaczy? Na te i inne pytania odpowiadamy w naszym artykule.
Czym jest RODO?
Termin RODO oznacza Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych, które zostało uchwalone w dniu 27 kwietnia 2016 roku, a którego moc prawną określono na 28 maja 2018 roku. Rozporządzenie to wpłynęło na życie zarówno zwykłych ludzi, jak i przedsiębiorców, którzy każdego dnia mają kontakt z dużą ilością danych osobowych. Chodzi zarówno o przedstawicieli jednoosobowych działalności gospodarczych, jak i większych organizacji, w przypadku których liczba klientów jest znaczenie wyższa. Jak RODO wpłynęło na pracę tłumaczy?
Jak RODO wpływa na pracę tłumacza?
Czy tłumacze mają do czynienia z danymi osobowymi? Oczywiście. Informacje te są podawane na niemal każdym etapie współpracy z klientem. Chodzi m.in. o działania, takie jak wypełnianie formularza na stronie, podawanie swojego imienia i nazwiska telefonicznie, czy wypełnianie kwestionariusza określającego potrzeby i oczekiwania.
Aby dopasować się do obowiązującego prawa, konieczne jest więc podjęcie pewnych działań. Jednym z głównych wymogów jest stworzenie wewnętrznego regulaminu, czyli Polityki Ochrony Danych Osobowych. Ważne jest jednak nie tylko skomponowanie takich wytycznych, ale także stosowanie się do nich i informowanie o nich nowych pracowników. Polityka Ochrony Danych Osobowych powinna obejmować m.in. ustalenie, kto może mieć wgląd w dane osobowe i w jakim zakresie.
Kolejnym ważnym elementem jest stworzenie dokumentu, który będzie informował klientów o tym:
- kto jest administratorem ich danych,
- jaki jest sposób i cel przetwarzania gromadzonych informacji,
- jakie są prawa, które przysługują klientom w związku z RODO (chodzi m.in. o prawo dostępu, prawo do sprostowania, prawo do cofnięcia zgody, prawo do bycia zapomnianym oraz prawo do skargi).
Należy jednak pamiętać, że zawód tłumacza jest pozycją specyficzną, która sama w sobie wymaga wysokiej dbałości o przekazywane informacje. Chodzi nie tylko o obowiązek dochowania tajemnicy zawodowej, ale także o chęć utrzymania zaufania klientów i traktowanie ich danych z najwyższą starannością.